Forum traktujące o wszystkim co z Bionicle ma związek. :) Jeśli lubisz LEGO, dobre gry, czy dyskusję w miłej atmosferze, a nawet mitologię tutaj znajdziesz coś dla siebie. Życzymy przyjemnej wizyty na forum.
Nazwę zmieniłem, taka jest odpowiednejejsza, nie musi być za długa. I rozpisuj się bardziej, mogłeś chociaż wypisać jakieś żarty. Na razie sam nie podam żadnych, nie mam weny...
Offline
* Dlaczego Makuta chowają się w cieniu? Ponieważ chcą ukryć że są chińczykami.
* Dlaczego Tahu nosi maskę tworzącą pole ochronne? Ponieważ chroni go przed gazami z wulkanu ale nie tylko tymi gazami.
* Co by się stało gdyby całe powietrze z Mahri Nui wydostało by się do wody? Powstała by woda gazowana Mahrianka.
* Dlaczego Toa Nuva nie używają Exo-Toa? Ponieważ po transformacji trochę się im przytyło.
To nie są moje żarty, tylko Leskovikka (usera z EB, który odszedł). Jak znajdę coś więcej, to tu napiszę.
Offline
Integrator Wymiarów
Wraca facet z imprezy i nagle czuje, że chce mu się kupę. No to przeskakuje przez płot, znajduje odpowiedni kamień, ściąga gacie, a kiedy już było po wszystkim odwraca się, żeby zobaczyć, jak mu poszło. Ale kurczę, kamień zniknął a kupa razem z nim! Obmacuje ręką trawę, ale kupy nie ma. Następnego dnia wraca na miejsce zdarzenia i dokłądnie przeszukuje trawnik, na któym narobił. Nagle pokazuje się właściciel trawnika i pyta się:
-Ej, psze pana, co pan tu robi?
-A no bo gdzieś tu mi długopis upadł.
-To dobrze, bo myślałem, że znowu ktoś narobił na mojego żółwia!
---
Jadą Polak, Rusek, Niemiec, Francuz, Chińczyk i Amerykanin saniami przez sybierię, nagle zaczynają gonić ich wilki. Rusek wyrzuca Chińczyka, wilki go zjadają, ale po chwili znowu są pod saniami. Następny poszedł Amerykaniec, potem pozostali, aż został tylko Rusek i Polak. Wtedy Rusek wyjmuje strzelbę i wybija wilki. Polak się pyta:
-Czemu tego wcześniej nie zrobiłeś?
Na to Rusek wyjmuje wódkę i mówi:
-Co ty, pół litra na sześciu?
Offline
Nidhiki i Krekka siedzą sobie w wąwozie w Po-Metru i nudzą się. Nagle Nidhiki mówi:
-Zagrajmy w grę. Ja pomyślę o jakimś kolorze, a ty spróbujesz odgadnąć co to, za kolor. Gotowy? Już!
Po chwili wahania Krekka mówi: 5!
Na to Nidhiki: - Nie, pomyślałem o kolorze niebieskim.
-A niech to! Pomyliłem się o jeden! - Krekka
EDIT:
@Vezok - I tak ma być!
Nie pisz jednolinijkowców gdy obok jest twój post, używaj funkcji Edycja.
Offline
Nidhiki i Krekka idą sobie wąwozem w Po-Metru. Nagle widzą wielką kupę Kikanalo. Po chwili Nidhiki z przerażeniem patrzy, jak Krekka wskakuje do niej i zaczyna się tam tarzać. Po chwili pyta: - Krekka, co ty robisz? A na to Steltianin: W kupie siła!
Offline
Redaktor Naczelny
Ten kawał jest.. idiotyczny. Ale może dlatego, że Nidhiki ma pecha i jaja się robi tylko z Krekki
Offline
Cóż, wymyśliłem go i chciałem sprawdzić.
Offline